Obserwatorzy

sobota, 29 października 2016

"Heartland"-recenzja

Cześć! 
Dziś przygotowałam dla Was recenzje książki, którą zapewne większość z Was zna.
Przeczytaliście lub nie, zachęcam do przeczytania mojej opini na temat książki :)
Zacznę od tego, że "Heartland" jest jedną z moich ulubionych serii książek. 
Autorka opowiada nam historię dziewczyny-Amy Fleming-. Główna bohaterka boryka się
z różnymi rodzinnymi problemami, ale nie tylko. Razem z dziadkiem i mamą prowadzi
schronisko dla konii. Tytułowy "Heartland" mieści się w Wirginii. 
Na początku pierwszej części wydarza się tragiczny wypadek, który na zawsze zmienia życie 
nastolatki i daje początek wielu innym problemom. Autorka - Lauren Brooke - wspaniale opisuje
uczucia bohaterów. Dzięki prostemu językowi, którym jest pisana ta książka nadaje jej taką lekkość i płynność, co sprawia, że lekturę czyta się z ogromną przyjemnością.
W przeciągu całej serii wiele się zmienia. Bohaterowie dorastają, zmieniają się.
Lecz "Heartland" to przede wszystkim książka o koniach i miłości do nich. Amy Fleming nawiązuje mocne więzi z kolejnymi końmi, które trafiają do schroniska. Są to najczęściej zwierzęta z problemami zachowania lub porzucone przez swych właścicieli. Mama Amy-Marion-stosuje medycynę naturalną oraz kontakt ze zwierzęciem poprzez terapię T-touch i Join-up.
Nastolatka uczy się od swojej mamy. Lauren Brooke idealnie opisuje nam stosunki pomiędzy bohaterami, ich okazywanie emocji oraz kłótnie gdy cały świat zawala się pod Amy. 
Autorka nie śpieszy się. Powoli daje przyzwyczaić się bohaterom do pewnych zmian w ich życiu. Niczego nie wyprzedza i nie rozwiązuję spraw zbyt pochopnie. Podczas czytania autorka daje nam czas do namyśłu, byśmy sami pomyśleli nad zaistniałymi sytuacjami, przeżywamy przygody razem z bohaterami, przywiązujemy się do nich. Odczuwamy złość, smutek i radość. 
Również zachowania koni są tu pięknie opisane. Ich leczenie, które na początku nie skutkuje, Amy, która stara się dotrzeć do chorego konia, w końcu przemiana zwierzęcia na lepsze a na sam koniec powrót konia do właściciela. Amy każdy wyjazd bardzo przeżywa gdyż z każdym wierzchowcem nawiązuję więź, przywiązanie. Autorka nie opisuje Amy jako ideał. Główna bohaterka również ma wady, popełnia błędy a poźniej stara się je naprawić. Książka pokazuje prawdziwe życie zwykłych ludzi. Każda ich trudna sytuacja powoli zostaje rozwiązana i daje początek czemuś nowemu, czasem lepszemu. 
Każdemu z Was gorąco polecam tę książkę. Lauren Brooke bawi nas i uczy. Pokazuję ogromną miłośc prawdziwego jeźdźca do konia. 
 Książka stanowczo wciąga, czytanie jej sprawia mi dużą przyjemność :) 
~~~~~~~
A wy?
Co sądzicie o Heartlandzie? 

3 komentarze:

  1. Super napisana recenzja! Zachęca do przeczytania tej książki

    Mój blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, chyba.. ale coś kojarzę :o

    OdpowiedzUsuń
  3. this sounds interesting :) thanks for sharing.

    Do you want to follow each other? I follow you and would be happy if you followed back. :)

    Have a nice day!

    Anna <3

    annashines.com

    OdpowiedzUsuń